Na wadze ciut więcej niż wczoraj, ale nic to... są powody... @.
Trzymam dietkę.
Jutro planuję upiec serniczek zgodny z dietą. Ciekawe jaki będzie. Moja rodzina też już nie może się doczekać ;)
W sobotę urodziny mojej córki. W związku z tym goście i tort... Mam nadzieję, że z serniczkiem nie będę musiała bardzo walczyć ze sobą. Kto wie kiedy wreszcie się złamię. Nie wiem czy zawsze będę taką twardzielką.
Poniżej zdjęcie mojego drugiego śniadanka: fibroki, maślanka, borówki, morele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz