Daaawno nie było już stosu u mnie. Tak coś mi się kołacze, że nie pokazywałam dawnego już stosu ze Znaku. Może jutro. Ten dzisiejszy to efekt wymiany, zakupy w empiku i prezenciki od wydawnictw.
Taki prawie odwyk. Tylko Pocałunek nocy kupiłam.... bo musiałam i koniec.
Wczoraj zrealizowałam swój kod z PP w Selkarze więc na dniach będzie jeszcze jeden stos.
A książki czytam... bardzo powoli ale czytam. Czasu bardzo mało, stresu natomiast zbyt dużo. Nie mam sił nawet w kilku zdaniach opisać tego co czytam. Na razie notuję. Obiecuję nadrobić.
Oby do wiosny!