Miałam swoim zwyczajem wstawić stosiki zgodnie z ich miejscem nabycia. Jednak w związku z tym, że dostaw jest sporo w krótkim czasie, a tym razem stosiki niewielkie... postanowiłam pokazać je w jednej notce. Już i tak mam spory poślizg w pokazywaniu stosików.
Stosik 38a
W ramach uzupełniania serii zapoczątkowanej nad morzem. Zakupione na allegro.
Stosik 38b
Kawa z mężem w Matrasie. Coś dla mnie i coś dla niego.
Stosik 38c
Wizyta w Weltbildzie... Chciałam zobaczyć na własne oczy te dziwadła z katalogu. Szkoda księgarni. Teraz książek prawie wcale nie widać.
Zakupy idealne dla początkującej ogrodniczki ;)
Powojniki za 5 zł, Róże za 15 zł. Zastanawiałam się nad tymi różami... ale córka postanowiła zasponsorować z własnego kieszonkowego :)
A tutaj wszystko razem.
piękny!
OdpowiedzUsuńno, no, bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do jakiejś powieści Isabel Allende, tak więc ta pozycja szczególnie przyciągnęła moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńOd kiedy świat książki przekształcił się w Weltbilda, przestałam tam chodzić :(
OdpowiedzUsuńA stosik super, jest czym oko nacieszyć :D
zazdroszczę całej serii z Polityki...
OdpowiedzUsuńświetne stosy!
o zgrozo! znowu stos :D Nie zbankrutowałaś jeszcze ;> Jak zwykle świetny... będę czekać na recenzję Kill Grill ;-)
OdpowiedzUsuńSzalejesz kobieto ! :)
OdpowiedzUsuńładny stosik. Mankell za grosze wart swej ceny :) A kill grill wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne stosiki ! Uwielbiam je oglądać ;) Nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !