wtorek, 18 października 2011

Oddech nocy - Lesley Livingston


Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 296
Okładka: miękka
Rok wydania: 2011
Moja ocena: 4/6

Pełna subtelnej erotyki, literackich odniesień i mrocznej magii gotycka trylogia dla wielbicielek miłosnych opowieści z dreszczykiem. 
Życie siedemnastoletniej Kelley kręci się wokół teatru. Już niebawem premiera ,,Snu nocy letniej" Szekspira, w którym dziewczyna, zrządzeniem losu, dostała rolę Tytanii, władczyni elfów... Nim jednak uniesie się kurtyna, Kelley pozna kogoś, kto na zawsze zmieni jej życie. Sonny Flannery jest podrzutkiem, śmiertelnym dzieckiem wychowanym przez Faerie. Wraz dwunastoma podobnymi sobie istotami, Sonny czuwa nad bezpieczeństwem bramy łączącej światy śmiertelników i elfów. W niektóre noce w roku granice między rzeczywistościami zacierają się w niebezpieczny sposób... Dwie rasy nieśmiertelnych nieustająco balansują na krawędzi wojny, a dwór Unseelie, posunie się do każdego podstępu, by tylko wedrzeć się do świata ludzi.

Niezła opowieść. Dałam sie porwać. Mocno bajkowa i prosta ale i urzekajaca. Mimo, że z nóg nie zwala jestem ciekawa drugiej części.
Chętnie podsunę ją mojej córce.

7 komentarzy:

  1. Literatura nie dla mnie ale dla wielbicieli takich książek recenzja jest przyciągająca.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie ja ostatnimi czasy stałam się wyjątkowo wybredna, bo mi "Oddech nocy" nie podobał się w ogóle. Totalny brak emocji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sobie też raczej odpuszczę, ale myślę, że mojej bratanicy jak najbardziej by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis brzmi interesująco i zachęcająco. Swoją drogą ostatnio pojawia się dużo książek "pełnych subtelnej erotyki" :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie... erotyki to w tej książce nie ma... wiadomo jak to opisy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na półce, do wybrani akurat jej skłoniła mnie... okładkaa ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej książce wiele, jednak nijak mnie do niej nie ciągnęło, aż w końcu koleżanka z bloga ją zrecenzowała. Od tamtej chwili stwierdziłam, że przeczytam, o ile wpadnie mi przypadkiem w łapki. Ale nie mam zamiaru raczej szczególnie jej szukać.

    Zapraszam do siebie:
    http://in-world-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...