czwartek, 27 grudnia 2007

Pan Lodowego Ogrodu - Jarosław Grzędowicz

Drakkainen ląduje samotnie na odległej planecie, na której odkryto młodą cywilizację. Ma sprowadzić zaginiony zespół swoich poprzedników, badaczy, i pod żadnym pozorem nie ingerować w rozwój nieznanej kultury. Trafił na zły czas - wojnę bogów, w której giną śmiertelnicy. Być może, by odnaleźć towarzyszy, Drakkainen będzie musiał złamać drugą regułę swojej misji?

Ponoć to powieść typu Fantasy. Nie wiem, nie znam się.

Moja przygoda z podobną powieścią rozpoczęła się od Jonathana Carrolla. Uwielbiam jego książki i świat, który przedstawiają. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że ktoś poleca książkę Neila Gaimana Nigdziebądź wielbicielom Carrolla. Pomyślałam sobie... dlaczego nie. I przeczytałam i wpadłam. Przeczytałam już wszystkie powieści i opowiadania Gaimana, które ukazały się w Polsce. Przy okazji dowiedziałam się, że gatunekt, który uprawiają obaj panowie to REALIZM FANTASTYCZNY. Bardzo odpowiada mi taki realizm... z naciskiem na fantastyczny ;)

Postanowiłam więc pójść dalej i spróbować Fantastyki. Padło na Grzędowicza... tylko dlatego, że drugi tom jego Pana Lodowego Ogrodu jeszcze przed oficjalną sprzedażą trafił na listę bestselerów w mojej ulubionej księgarni.

Dziś już wiem, że przeczytam też drugi tom (już zamówiony)... przeczytam teżKsięgę jesiennych demonów i Popiół i kurz... i będę czekać na kolejne tomyPana lodowego ogrodu jeśli będą... i zdaje się, że wielu jeszcze doskonałych polskich autorów czeka na odkrycie (moje). Cieszę się, że spróbowałam i serdecznie polecam innym. Jeśli książka jest dobrze napisana to dobrze się ją czyta... jest ciekawa i fantastyczna nawet... i nie ważne, czy wydarzenia i postacie są bardziej czy mniej realne. Dla mnie najważniejsze, że przekonujące i nie wciskane na siłę... i bez znaczenia czy to powieść realistyczna, fantastyczna czy fantastycznie realistyczna... czy też realistycznie fantastyczna. Najważniejsze, że DOBRA i CIEKAWA.

Wiem, że i tak wiecie swoje... i twierdzicie, że Wy fantastyki nie lubicie... że ufoludki czy potwory z bajek to nie dla Was... (dla mnie też nie)... ale jeśli kiedyś spróbujecie to pokochacie ten Realizm fantastyczny... bo jest fantastyczny ;)

Bardziej już nie potrafię zachęcić :)

17 komentarzy:

  1. ekolozka
    2007/12/27 17:36:44
    Przeczytany i pochwalony!Grzędowicz jest znakomity.Trzecie tomiszcze będzie w tym roku.
    a.

    OdpowiedzUsuń
  2. ekolozka
    2007/12/27 17:42:27
    Chyba w nastepnym?:)
    e.

    OdpowiedzUsuń
  3. ekolozka
    2007/12/27 17:48:16
    hihi racja e. jak wiesz, myślą już jestem na nartach po nowym roku!
    a.

    OdpowiedzUsuń
  4. czytamy_ksiazki
    2007/12/27 18:06:39
    Ciekawe czy w styczniu czy bliżej grudnia będzie... tak czy siak... szczęśliwie mam jeszcze drugi tom przed sobą. Niestety narzuciłam sobie pewne ograniczenie... Tom drugi jest w paczce razem z nowym Potterem więc będzie u mnie dopiero po 26 stycznia... zrobiłam to jednak celowo... muszę przeczytać te czekające sterty wcześniej zakupionych już książek :)
    PS. Czy a. i e. to dwie różne osoby? mam nadzieję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ekolozka
    2007/12/27 18:16:04
    Tak:)
    Ani ty ani my nie mamy schizolki:)
    Tyle, że a. lubi grzędę grzędowicza a ja nie wiem. Za bardzo chyba nie:)

    e.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gość: pacynka.ownlog.com, 212.122.223.68
    2007/12/28 11:49:51
    jam tam fantastykę bardzo lubię, ale "Księga jesiennych demonów", pomimo bardzo zachęcającego tytułu, okazała się być gniotem. przynajmniej wg mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. czytamy_ksiazki
    2007/12/28 12:10:00
    To cenna uwaga dla początkującego czytacza Fantastyki. Rozglądam się właśnie z innymi autorami tego nurtu... może ktoś podrzuci mi nazwisko, które TRZEBA poznać.

    OdpowiedzUsuń
  8. zosik
    2007/12/29 12:30:34
    Bardzo się cieszę, że blog ożył po tak długiej przerwie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czytamy_ksiazki
    2007/12/29 12:41:11
    Ja też się cieszę... Obszerna saga Tatiany... i bardzo skąpa ilość czasu (szczyt w pracy)... spowodowały, że zatęskniłam już za innymi książkami i oczywiście wizytami tutaj... swoimi i Waszymi. Mam nadzieję być tutaj teraz duuużo częściej i intensywniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. optimistic
    2008/01/11 15:25:58
    Jako czytacz fantastyki mogę powiedzieć, że nazwisk, które TRZEBA poznać jest mnóstwo.. Czasem jest to typowa fantastyka (ze statkami kosmicznymi, obcymi planetami itd), czasem "prawie" fantastyka (Carroll jest taką "prawie" fantastyką). Pogrzeb trochę na sieci, na pewno znajdziesz "kanony", które znać trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. czytamy_ksiazki
    2008/01/11 16:40:35
    Szkoda, że nie podałeś/aś jakichś nazwisk... dużo szukam w sieci ale pewnie nie trafiłam jeszcze na odpowiednią stronę... nadal błądzę na oślep.

    OdpowiedzUsuń
  12. optimistic
    2008/01/11 21:13:09
    Kiedyś w Nowej Fantastyce było takie zestawienie "lektur obowiązkowych":) Przeszukam archiwalne numery i dam Ci znać:)

    OdpowiedzUsuń
  13. czytamy_ksiazki
    2008/01/12 12:02:44
    Świetnie :) Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. optimistic
    2008/01/12 17:25:19
    Znalazłem na sieci:)
    lezard.republika.pl/NFprop.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale od razu mówię - ten spis był robiony przed rokiem 2000, więc nie uwzględnia wielu ciekawych książek z lat ostatnich. Niemniej jest to taki "zestaw obowiązkowy" (aczkolwiek, aż wstyd się przyznać, to połowy z tych książek nie czytałem:) po prostu szybko znalazłem to, co lubię - czyli pewien rodzaj/sposób pisania - i nie przykładam zbytniej wagi do tego, żeby "znać wszystko":))

    OdpowiedzUsuń
  16. czytamy_ksiazki
    2008/01/12 17:54:38
    Dzięki za listę... okazuje się, że kilka z tych książek przeczytałam nie wiedząc (nie myśląc) o tym, że to fantastyka...
    Można gdzieś poczytać o tym co Ty czytasz?? Jakiś blog?

    OdpowiedzUsuń
  17. optimistic
    2008/01/12 19:44:52
    Fantastyka to dość pojemne określenie (i gatunek). Dla jednych warunkiem koniecznym są statki kosmiczne i roboty, dla innych królik z kapelusza jest warunkiem wystarczającym:)
    NIe prowadzę blogu "książkowego", nie mam na to czasu (ostatnio i na czytanie czasu mam mało...).
    Jeśli chcesz, to napisz na kamilo@o2.pl, to sobie pogadamy:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...