Drugi tom sagi o Tatianie i Aleksandrze. Kto przeczytał pierwszy musi i przeczyta drugi i trzeci tom. Początkiem drugiego tomu byłam "zadziwiona" napisany jakby w innym rytmie... przebiegła mi przez głowę myśl, że tom ten pisany jest na siłę i bez przekonania... szybko jednak ta zdradziecka myśl wywietrzała mi z głowy i dałam się pnieść dalszym losom tej pary. I znowu końcówka tomu wydawała się zakończeniem definitywnym, nie mogłam pojąć jak po takim zakończeniu można napisać jeszcze jeden opasły tom... jedak można.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz