Daaawno nie było już stosu u mnie. Tak coś mi się kołacze, że nie pokazywałam dawnego już stosu ze Znaku. Może jutro. Ten dzisiejszy to efekt wymiany, zakupy w empiku i prezenciki od wydawnictw.
Taki prawie odwyk. Tylko Pocałunek nocy kupiłam.... bo musiałam i koniec.
Wczoraj zrealizowałam swój kod z PP w Selkarze więc na dniach będzie jeszcze jeden stos.
A książki czytam... bardzo powoli ale czytam. Czasu bardzo mało, stresu natomiast zbyt dużo. Nie mam sił nawet w kilku zdaniach opisać tego co czytam. Na razie notuję. Obiecuję nadrobić.
Oby do wiosny!
Masz rację...oby do wiosny :-)
OdpowiedzUsuńOby wszystko się ułożyć i żeby wiosna przyniosła odpoczynek i ukojenie. A stosik piękny, jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i skrobnij czasem :)
OdpowiedzUsuńOj, z tym czasem to jest masakra ! też się z niczym nie mogę wyrobić, jestem wiecznie zmęczona - eh byle do wiosny !
OdpowiedzUsuńStosik piękny !
Wypoczywaj zatem, odstersowuj się i wracaj z nowymi siłami :) Miłej lektury:*
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio dostałam czytelniczego kopa. Może to dlatego, że mam ferie :)
OdpowiedzUsuńWspółpracujesz z MAGiem i Znakiem? :P
Zaczytana... tak współpracuję, delikatnie. Nie mam czasu na jakąś mocną współpracę.
OdpowiedzUsuńŚwietny. Zazdorszczę Ci go i z chęcią chciałabym zobaczyć także w swojej biblioteczce, ale to tylko marzenie. ;)
OdpowiedzUsuń