wtorek, 23 marca 2010

Pan Ibrahim i kwiaty Koranu - Eric-Emmanuel Schmitt

Kiedy mały Momo podkrada smakołyki w sklepie pana Ibrahima, nawet nie podejrzewa, że stary Arab, który tak naprawdę wcale nie jest Arabem, stanie się wkrótce jego przyjacielem i duchowym przewodnikiem.

Siła przypowieści Schmitta tkwi w prostym, choć nie dla wszystkich oczywistym przesłaniu: nie jesteś skazany na swój los, możesz świadomie wpływać na swoje życie. To, czy jesteś szczęśliwy, zależy przede wszystkim od ciebie.

Świetna.

4 komentarze:

  1. Poluję już od dawna na "Opowieści o niewidzialnym" , więc mam nadzieję niedługo poznać również "Pana Ibrahima" ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też czekam w kolejce, w bibliotece i doczekać się już nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dałam piątkę z plusem - naprawdę fajna. Na dłuższe przemyslenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam i bardzo mi się podobała książka :) ale bardziej wzruszająca dla mnie była książka Oskar i pani Róża; polecam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...