Pan Ibrahim i kwiaty Koranu - Eric-Emmanuel Schmitt
Kiedy mały Momo podkrada smakołyki w sklepie pana Ibrahima, nawet nie podejrzewa, że stary Arab, który tak naprawdę wcale nie jest Arabem, stanie się wkrótce jego przyjacielem i duchowym przewodnikiem.
Siła przypowieści Schmitta tkwi w prostym, choć nie dla wszystkich oczywistym przesłaniu: nie jesteś skazany na swój los, możesz świadomie wpływać na swoje życie. To, czy jesteś szczęśliwy, zależy przede wszystkim od ciebie.
Poluję już od dawna na "Opowieści o niewidzialnym" , więc mam nadzieję niedługo poznać również "Pana Ibrahima" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też czekam w kolejce, w bibliotece i doczekać się już nie mogę!
OdpowiedzUsuńDałam piątkę z plusem - naprawdę fajna. Na dłuższe przemyslenia.
OdpowiedzUsuńczytałam i bardzo mi się podobała książka :) ale bardziej wzruszająca dla mnie była książka Oskar i pani Róża; polecam
OdpowiedzUsuń