- Marina - Carlos Ruiz Zafon - kto czytał Cień wiatru... ten rozumie - tą książkę dostał mąż.
- Pan Lodowego Ogrodu tom 3 - Jarosław Grzędowicz - wyczekane, wytęsknione... oczywiście dostałam ja.
- Zwiadowiec - Ruiny Gorianu - John Flanagan - tą dostała córka, mam nadzieję, że się jej spodoba. Sama oczywiście też chcę przeczytać. Zainspirowana recenzjami Kalio.
niedziela, 6 grudnia 2009
Stosik Mikołajkowy
I ostatni dzisiaj stosik. Mikołaj dopisał ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też czaję się na Marinę. Choć boję się, że będzie zbyt podobna do Cienia i Gry anioła...poczekam na Twoją recenzje.
OdpowiedzUsuńmoją córkę szlag by trafił, gdyby widziała, ze ty masz już Pana Lodowego, a ona jeszcze nie. Niestety nie bardzo mam jak zamówić, bo zagranicę drogo, bardziej opłaca się kilka na raz, a ja już zakupy pod choinke zrobiłam, tyle czeka się na dojście paczki, że nie mogłam ryzykowac. Będzie dziecko czekać na następną okazję, a mnie serce boli, bo to jej ukochana seria
OdpowiedzUsuńNa ten tom czekałam tak długo, że jak tylko zobaczyłam go w księgarni nie było szans abym wyszła bez niej... To kiedy ją przeczytam to zupełnie inna bajka... ale świadomość, że już jest... że ją mam... to coś co lubię :) (nie dałam nawet szans Mikołajowi... sama zadbałam o swój prezent)
OdpowiedzUsuń