Wielka Brytania, rok 1854. Wojna krymska pobudza wyobraźnię młodych mężczyzn, którzy rwą się do walki z nowym wrogiem, Rosją; gdy nadchodzi zima, szpitale wojskowe zapełniają się chorymi i rannymi.
Rosa Barr - młoda, ambitna i piękna - jedzie na pole bitwy, zdecydowana na coś się przydać. W Londynie zostaje jej kuzynka, Mariella Lingwood, ze swoim szyciem i korespondencją prowadzoną z narzeczonym, Henrym, chirurgiem niosącym pomoc rannym żołnierzom sił sprzymierzonych. Kiedy Henry zaczyna chorować, a kontakt z Rosą się urywa, Mariella wyrusza najpierw do Włoch, a potem przez Morze Czarne w kierunku wojny.
Podróż śladami nieuchwytnej i fascynującej Rosy zawiedzie ją z uporządkowanej wiktoriańskiej Anglii na zniszczony, ogarnięty wojennym chaosem Krym i doprowadzi do lekkomyślnego romansu z oficerem kawalerii, którego skomplikowana przeszłość wiąże się z jej własną historią. To, czego się dowie, rozbije jej świat w gruzy, ale jednocześnie pozwoli odnaleźć w sobie źródło niespodziewanej siły i namiętności, które pomogą jej przetrwać pustkę wojny.
Świetna. Doskonale wciąga niezależnie od pogody. Weekend minął mi nie wiedzieć kiedy... W Londynie... na Krymie...
Szczerze polecam.
martan07
OdpowiedzUsuń2009/07/27 00:19:19
A więc trzeba koniecznie przeczytać.Czaje się już od pewnego czasu na tą książkę. Dzięki za recenzje.