Na głowę Izabeli, młodej, samotnej dziennikarki spadają kolejne problemy. Zawierucha w pracy, nagły wyjazd jedynej przyjaciółki, kłopoty finansowe - to wszystko kumuluje się w jednym czasie. Na domiar złego nadchodzi wiadomość, że pałac na wsi, położony przy uroczej Alei Bzów, w którym Izabela spędziła dzieciństwo i w którym mieszka jej babcia - został sprzedany przez gminę i staruszka niebawem zostanie eksmitowana. Dopiero gdy Izabela poznaje Monikę - matkę chorego dziecka, jej własne problemy odchodzą na dalszy plan. Zaangażowana w pomoc nowej koleżance, pochłonięta pracą, nie zauważa, że i do niej powoli zaczyna uśmiechać się szczęście. Bo choć przeprowadzka babci wydaje się być nieunikniona, to każda wizyta w Alei Bzów powoduje u Izabeli mocniejsze bicie serca...
Czyta: Joanna Lissner
Całkiem przyjemna powieść obyczajowa. Lubię od czasu do czasu przeczytać o takiej sielance z niby problemami. Polecam... dla odprężenia.
Wygląda zachęcająco, z tym że zdecydowanie wolę papier, poszukam w każdym razie. Kontynuację jak widziałam również polecasz zatem tym bardziej.
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie tytuł, bo mam wrażenie że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuń