piątek, 21 marca 2008

Pan Lodowego Ogrodu tom 2 - Jarosław Grzędowicz

Ten ogród - w najlepszym stylu Grzędowiczowskim – obrósł ciekawością dalszych dziejów Vuko Drakkainena i następcy Tygrysiego Tronu. Także zaginionych Ziemian i mieszkańców planety Midgaard, gdzie to nas, ludzi, postrzega się jako istoty o rybich oczach. Gdzie trwa wojna bogów, a samozwańczy demiurgowie hodują okrucieństwo kwitnące w mroku zła. Gdzie więdną najnowsze ziemskie technologie, a człowiek stawić musi czoła... No właśnie... Bierzcie wolne. Kto czytał tom pierwszy wie, że nie spocznie, nim nie skończy. Kto nie czytał, powiększy grono ogrodników. (wp.pl)

Drugi tom przeczytany. Tom pierwszy zauroczył mnie od pierwszej strony i trzymał do końca, dlatego z niecierpliwością czekałam na tom drugi. Ten jednak "rozkręcał" się dłużej... w pewnym jednak momencie ponownie dałam się porwać w dziwny świat pełen magii z uroczysk. Nie przepadam za scenami walk, tym razem autor wciąga nas w swój świat do tego stopnia, że walczymy ramię w ramię z Vuko. Najgorsze, że tak naprawdę opowieść dopiero teraz się zaczęła... a na kolejny tom trzeba będzie poczekać. Ktoś wie jak długo??

Szczerze polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...