sobota, 4 maja 2013

Co mnie zajmuje


Czytam, wiadomo, że czytam. Ale mało tu jestem... czasem tylko zaglądam do Was. Dałam się wciągnąć nowemu zajęciu.
Walczę ze swoim ciałem. Ze swoją tragiczną kondycją.
Próbuję ćwiczyć z Ewą Chodakowską.
Próbuję jeździć na rowerze.
Próbuję biegać.
W głowie najbardziej biegam.
W rzeczywistości najczęściej jeżdżę na rowerze.
W głowie jestem biegaczem, chcę być biegaczem. Tylko ciało za głową nie nadąża.
Liczę na to, że wystarczy mi energii, zapału i pasji aby biegaczem zostać.

Nie byłabym sobą gdybym nie chciała o tym pisać gdzieś. Notować swoich małych sukcesów i porażek. I biję się z myślami czy robić to na osobnym blogu... czy zwyczajnie zrobić tutaj dodatkową zakładkę. Przecież to moje miejsce i mogę robić co chcę. Czy komuś będzie to przeszkadzało? Przecież wśród Was są też biegacze. Jestem o tym przekonana. Ciekawa jestem czy ktoś mi się tu przyzna :) i zechce wesprzeć.

3 komentarze:

  1. Widzę że ostatnio dużo osób zaczyna biegać... :) Ja uwielbiam ale od poniedziałku nie doczekałam się normalnej pogody i non stop leje, dzisiaj się cieplej zrobiło. Dodawaj tu posty o swoich postępach, czemu nie? Może kogoś zmotywujesz :P

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż - ja biegaczem nigdy nie byłam i już nie będę. Nie chcę. Naczytałam się sporo o wpływie biegania na stawy (najbardziej kolanowe). To już wolę szybki marsz, jazdę na rowerze i inne zajęcia, które kiedyś z powodzeniem wykonywałam. Dziś mi się zwyczajnie nie chce i mam odwagę się do tego przyznać. Prowadzę niezdrowy tryb życia i nie mam motywacji, żeby to zmienić :)
    Trzymam kciuki za Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, No ! Jestem pełna podziwu. Moja postawa jest bliska stwierdzeniu Joasi - nie chce mi się. Wracam późno z pracy i wolę pogrzebac w ogrodzie czy pójść z psem do lasu. Trzymam kciuki, żeby ci sie udało. Pisz o tym ! Buziaki !

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...