piątek, 19 października 2012

Jesień idzie... nie ma na to rady...

Czuję się wywołana do tablicy :)
Jakoś nie idzie mi czytanie. Pogorszył mi się wzrok i czas postarać się o okularki do czytania. Od jakiegoś czasu muszę ściągać okulary gdy chcę czytać... teraz to ściąganie już nie wystarcza. Noszę za sobą książkę ale po dwóch stronach wymiękam.
Na szafce nocnej mam dziesiątki książek, które bardzo chcę skończyć ale mi nie idzie.
Próbuję więc słuchać... ale po książce "Steve Jobs" (nie mogę się zebrać aby coś o niej napisać) nic mi się nie podoba...
Więc oglądam filmy.
Pracuję.
Wielkie zmiany w firmie... jak to u mnie co jakiś czas. Przecież spokojnie być nie może.
No i zbliżają się Święta... więc dla mnie 3 razy więcej pracy.
Tak więc do tego świata wrócę pewnie dopiero w nowym roku.
Choć nigdy nie wiadomo :)

2 komentarze:

  1. :)
    Życie. Na szczęście nie powiedziałaś "koniec".
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymaj się i wolnej chwili napisz maila :) Nic się nie odzywasz :( stęskniłam się!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...