środa, 23 lutego 2011

Wyższe sfery - Peter Hedges


Tim Welch jest powszechnie lubianym nauczycielem historii w elitarnej szkole prywatnej w Nowym Jorku. Jego żona Kate całymi dniami przesiaduje w skromnym mieszkanku z dwoma synami, rozpaczliwie próbując być dla nich taką matką, jakiej nigdy nie miała. Tim i Kate wydają się ostatnią szczęśliwą parą w dzielnicy Brooklyn Heights. Wszystko się zmienia, gdy w ich uporządkowany świat wkracza Anna Brody, która wprowadziła się do najdroższego domu w okolicy. Anna jest nie tylko piękna i bogata jest również porywcza i spontaniczna. Z powodów, których nikt nie rozumie, wybiera na przyjaciół Kate i Tima, po czym wprowadza ich do swojego świata wyższych sfer.
Napisane lekkim piórem, wywołujące gromki śmiech, wzruszające i pełne wnikliwych obserwacji psychologicznych ,,Wyższe sfery" to inteligentna komedia obyczajowa opowiadająca o ryzyku utraty wszystkiego i zaprawionych kroplą goryczy poszukiwaniach tego, co w życiu najważniejsze. (selkar)

Książka miła, lekka. Przyjemnie spędziłam czas. Okładka i początek do złudzenia przypominała mi niedawno oglądany film "Mama w opałach". Co ciekawe... sprawdziłam teraz... główna bohaterka ma takie samo nazwisko jak bohaterka w filmie, imię już inne. W książce ma dwóch synów - w filmie syna i córkę. Jeśli film był kręcony na podstawie książki... to szkoda, że nie mogę znaleźć informacji o tym... a może książka pod wpływem filmu... nie chce mi się tego sprawdzać... dziwne w każdym razie... bo książka koniec końców nie jest o Mamie w opałach...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...