Mieszkający w zakładzie opiekuńczym Evan Tylor przez cały czas ma nadzieję, że odnajdzie swoich rodziców. Nie chce jednak czekać dłużej i wyrusza do Nowego Jorku w ich poszukiwaniu. Pomaga mu w tym muzyka, którą wciąż słyszy w każdym miejscu, o każdej porze dnia i nocy. Muzyka, którą czuje w sercu, która kieruje jego postępowaniem, która czyni go wyjątkowym. Staje się ona też motywem przewodnim tego ciepłego, wzruszającego i radosnego zarazem filmu. Na swojej drodze Evan napotyka sporo trudności, jednak czy jest coś w stanie przeszkodzić mu odnaleźć mamę... (filmweb.pl)
Piękny film. Naprawdę piękny. Oczywiście w Polsce go nie grają... bo po co... Polacy oglądają tylko głupie komedie lub rąbanki. Ogarnia mnie przerażenie i smutek na myśl, że zbyt dużo takich perełek mnie ominie.
POLECAM GORĄCO.
znaika
OdpowiedzUsuń2008/08/10 03:04:44
Mnie też film bardzo się podobał:)Wzruszający,pełen ciepła i dający dużo nadziei.No i ta wspaniała muzyka:)