To historia polskiej emigrantki, która z wyżyn prawniczej kariery w warszawskiej kancelarii, spadła na angielską prowincję, będąc na dodatek w nieplanowanej ciąży. Miranda w jednej chwili traci lukratywną posadę, a tym samym szansę na błyskotliwą karierę. Powodem zawodowej klapy jest ciąża... (merlin.pl)
Gdyby przeczytanie tej książki nie było częścią wyzwania... wrzuciłabym ją pod łóżko w okolicach 100 strony. Skoro jednak miało to być wyzwanie... to przeczytałam... jednak innego powodu tej męczarni nie było.
Nie zrozumiałam jej... nie wiem po co została napisana... może ja jestem zbyt głupia. Dłużyzna... bez sensu wprowadzone wątki, na dodatek nie wykończone. Nie dla mnie.
kaliope1
OdpowiedzUsuń2008/04/10 16:40:42
o, a ja mam ją w planach...
Była aż tak beznadziejna? Może jednak między wierszami coś tam się da z niej wyciągnąć?
czytamy_ksiazki
OdpowiedzUsuń2008/04/10 16:44:12
No nie wiem... moze to zły czas dla mnie... za dużo mam na głowie... za dużo stresu... spróbuj... ale nie kupuj... najwyżej nie skończysz ;)
Czytałam wcześniej pozytywne opinie o niej...
jolad6
OdpowiedzUsuń2008/04/11 07:58:15
Nastepnym razem nie męcz się i skorzystaj z rady Padmy pt. test 50 stron.Zobacz
miastoksiazek.blox.pl/2008/04/Test-50-stron.html#ListaKomentarzy
OdpowiedzUsuńA najzabawniejsz ,że ona również przymierza sie do tej ksiazki.
padma
OdpowiedzUsuń2008/04/14 17:55:36
A nie, do Ogrodu Mirandy akurat chyba się nie przymierzam, chyba że sama już zapomniałam, co się często zdarza:D
W każdym razie po Twojej opinii raczej po tę książkę nie sięgnę, chyba że mi przypadkiem wpadnie w ręce...
czytamy_ksiazki
OdpowiedzUsuń2008/04/14 18:04:56
Czuję się teraz odpowiedzialna... a może jednak ta książka spodoba się Wam dziewczyny... odradzam jednak kupowanie w normalnej cenie... może jakaś okazja na allegro lub biblioteka... bo może się okazać, że to tylko mój zły czas był.
otyliamond
OdpowiedzUsuń2008/05/02 15:47:24
Zgadzam sie! Ja przeczytalam od poczatku do konca i wymeczylam sie jak malo kiedy przy czytaniu...