
Sprezentowałam ją mężowi na imieniny.
Piękna książka... rozkręca się powoli... a może raczej przyzwyczaja do swojego rytmu, gdy już wciągnie... trzyma mocno nie pozwalając o sobie zapomnieć jeszcze dłuuugo po przeczytaniu.
Wstrząsajęce jak mało wiemy o współczesnym nam świecie.