Fajnie się czytało... bez entuzjazmu ale fajnie. Mam kłopoty z kryminałami, zazwyczaj mi "nie wchodzą"... ten poszedł gładko, więc może jest niezły.
czwartek, 14 sierpnia 2008
Morderca bez twarzy - Henning Mankell
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz